18 maja 1987 roku w Tórshavn zmarł Heðin Brú*, zaliczany do wielkiej trójki farerskich pisarzy XX wieku. Jako jedyny z nich tworzył jednak w swym ojczystym języku. William Heinesen oraz Jørgen-Frantz Jacobsen pisali bowiem swe dzieła po duńsku. Jego charakterystyczny styl określano jako świeży i ironiczny.

Nowela Hansa Jacoba Jacobsena (bo tak brzmiało jego prawdziwe nazwisko) Feðgar á ferð* (1940) została przez Farerczyków wybrana książką XX wieku. Została ona przetłumaczona na dziewięć języków, w tym i polski. Jest to jedyny tytuł z bogatej twórczości Heðina Brú wydany w naszym języku. Nowelę Honor biedaka przełożyli z duńskiego Henryk Anders oraz Maria Krysztofiak. Wydało ją w ramach Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich Wydawnictwo Poznańskie (1970). Historia chwackiego staruszka Ketila, jego zaradnej żony i niezbyt roztropnego syna Kalva pozwala przedstawić transformację farerskiego wiejskiego społeczeństwa i związane z nią konflikty międzypokoleniowe.

Popierście Heðina Brú w jego rodzinnym Skálavík

Hans Jacob Jacobsen urodził się 17 sierpnia 1901 r. w Skálavík na Sandoy. Jak wielu jego krajanów od młodych lat pracował na morzu, w wieku 14 lat podjął pracę rybaka na statku. Następnie studiował między innymi weterynarię w Kopenhadze. Po porzuceniu studiów powrócił w rodzinne strony, gdzie podjął pracę jako doradca rolny. Zajęcie to pozwoliło mu dotrzeć we wszystkie niemal farerskie zakątki i nawiązać kontakty z mieszkającymi tam Farerami. Nie bez przyczyny więc bohaterami jego powieści i nowel są chłopi i ludzie morza.

W latach 1959-1974 opublikował sześciotomowy zbiór farerskich baśni Ævintýr I – VI uchodzący obecnie za klasyczne wydawnictwo.

Brú zajmował się także tłumaczeniami, dzięki którym Farerczycy mogą w swoim ojczystym języku podziwiać dzieła Szekspira, Czechowa, Dostojewskiego, braci Grimm, Ibsena i Astrid Lindgren, a także Williama Heinesena (przekład z duńskiego oryginału). Był również redaktorem kulturalnego periodyku Varðin oraz piastował kierowniczą rolę w farerskim ministerstwie rolnictwa.

W roku 2007 farerska poczta wydała serię znaczków z motywami z noweli Honor biedaka.

Tym razem mieli szczęście, ryba brała.

Gdy w łodzi zaczęło trzepotać, poprawiły im się humory. Zesztywniały od natężenia Kalv wciągał rybę.

Ilekroć syn wybierał, tylekroć Ketil mówił: – Wrzuć ryby do łodzi i tak je zostaw. – Jego słowa brzmiały nieco tajemniczo, jak gdyby się obawiał, że ktoś mógłby go podsłuchać i stać się zazdrosnym. – Widzę, że ci się dobrze wiedzie – uśmiechnął się do Kalva – masz rybackie szczęście.

Powtarzał to, przewlekając wiosła – może jednak będzie z Kalva jeszcze rybak, wygląda na to, jakby jego rybacka gwiazda dobrze się zapowiadała. Stopniowo może się wyrobić tak dobrze jak inni, którzy mają więcej rozumu. A na co wielu zużywa swój rozum? Tylko na niedorzeczności – zagrzebują się w książkach i chcą mieć wszystko możliwe, co tylko istnieje w wielkim świecie, zamiast stać się użytecznymi we własnej wiosce.

Honor biedaka (Feðgar á Ferð, 1940) za havnar.blogspot.com

* – nazwisko dzisiejszego bohatera czytamy następująco: hejin bruj
* – tytuł ten można przetłumaczyć na Ojciec i syn na wyprawie