Farerskie kadry

Blog o Wyspach Owczych

Kategoria: Futbol (Page 1 of 2)

Prawie jak Kanonierzy

W roku 1955 piłkarze klubu B36 Tórshavn po raz pierwszy wybiegli na boisko w stroju, który nazwano „Arsenalskim Trykotem”. Czarne koszulki i białe spodenki zagościły w klubowej historii na wiele lat.

Skąd jednak takie określenie strojów, w których grali zawodnicy B36 Tórshavn? Piłkarze londyńskiego Arsenalu od początku istnienia klubu noszą przecież czerwone koszulki oraz białe spodenki i getry.

Czytaj dalej

Wieści z Końca Świata

Komunikacja. Strandfaraskip Landsins na promie łączącym Streymoy z Sandoy wprowadziło system rezerwacji miejsc dla samochodów. Wszyscy podróżujący na tej oblężonej trasie wyczekują otwarcia tunelu Sandoyartunlar. Do roku 2023 czas szybko zleci. Wcześniej mieszkańcy Sandoy radzili sobie z kolejkami na prom w nowoczesny sposób. Jak donosi wiarygodne źródło, Farerczycy zamontowali w Sandur „niezależną” kamerkę internetową, z której obraz odświeżano co pół minuty, pozwalającą obserwować rosnący ogonek aut przed przybiciem promu.

Prom Teistin (linia 60) płynie z Gamlarætt (Streymoy) do Skopun (Sandoy)


Sport
. W Polsce złota jesień, a na Farojach wiatr bawi się w berka z piłkarzami podczas treningu drużyny EB/Streym.

Literatura. The Tower at the Edge of the World (pol. Wieża na szczycie świata, dun. Tårnet ved verdens ende), ostatnia pozycja w bogatym dorobku literackim Williama Heinesena, w przekładzie W. Glyn Jonesa ukaże się w styczniu 2018 roku nakładem wydawnictwa Dedalus Books. Tak swoją powieść opisał sam Heinesen – mozaika poetycka o najwcześniejszym dzieciństwie. W planach wydawniczych Dedalus Books jest także nowy przekład powieści Noatún z roku 1938.

Koltur i droga do Syðradalur na Google Street View

Kartografia. Po intensywnych staraniach Wyspy Owcze doczekały się swojego miejsca na google’owym Street View. W domowym zaciszu możemy dotrzeć na Akraberg lub podziwiać Kunoy i Kalsoy z perspektywy drogi wiodącej z Syðradalur. Brakuje jedynie szumu wiatru i beczenia owiec w tle.

Oblicza farerskiej piłki

W 75. sezonie Effodeildin większość zespołów ekstraklasy gra na boiskach o sztucznej nawierzchni. Jedynie TB/FCS/Royn (stadion Á Skørinum na Suðuroy) rozgrywa swoje mecze na prawdziwej trawie. B68 Toftir ze stadionem Svangaskarð mogącym pomieścić ponad osiem tysięcy fanów „kopanej” znajduje się obecnie na zapleczu farerskiej ekstraklasy.

Svangaskarð – do roku 2000 największy stadion na archipelagu, mogący pomieścić ponad osiem tysięcy widzów. Swoje mecze rozgrywała tu niegdyś farerska reprezentacja.


Opowiadał mi kiedyś znajomy, który grał dawniej w NSÍ, a dziś jest nauczycielem w Tórshavn, że któregoś roku, jak B68 spadało z I ligi, to w Runavík puścili z tej okazji w niebo petardy – żeby u B68 było je widać i ich zdenerwować.
Polsko-farerski Hyde Park, część 4: Michał.

To chyba tyle w temacie ekscesów piłkarskich kibiców na Farojach.

Boisko w Húsavík


Dzięki bramce strzelonej przez przedstawiciela handlowego firmy z branży budowlanej i bohaterskiej postawie między słupkami kierowcy wózka widłowego na pół etatu szalejącego na terenie przetwórni ryb w Fuglafjørður drużyna (nominalnych) gospodarzy odniosła sensacyjne zwycięstwo 1:0.
Faroje – Austria 1:0

Serpugerði – stadion klubu Víkingur Gøta

Przez 27 lat niewiele się zmieniło. Telewizyjny reporter po zwycięskim meczu z Grekami w eliminacjach do ostatniego Euro przeprowadził wywiad z Fróði Benjaminsenem:

– Fróði Benjaminsen, kapitan farerskiej kadry. Zwycięstwo z Grecją 1:0 w ostatni piątek. Jesteś dzisiaj gwiazdą?
– Nie, nie sądzę. Dzisiaj jest dniem jak każdy inny. Poniedziałek w pracy. Po prostu.
– Jakie to uczucie wrócić do pracy po pewnie największym w historii sukcesie reprezentacji?
– Jest naprawdę miło. Wszyscy składają gratulacje. A nie zawsze tak jest, kiedy głównie słyszy się ironiczne docinki. Teraz jest wyłącznie pozytywnie.

Reporter stacji KVF nie wybrał się, ani na San Siro, ani na Camp Nou, aby przeprowadzić wywiad z rekordzistą pod względem występów w farerskiej kadrze narodowej. Krótka rozmowa miała miejsce na placu budowy, gdzie farerski kadrowicz na co dzień znany jest jako „majster Fróði Benjaminsen”.

Wielka piłka obok stadionu Víkingura Gøta – prezent od mieszkańców islandzkiego archipelagu Vestmannaeyjar

W kadrze mistrza Effodeildin Víkingura Gøta, który w eliminacjach Ligi Mistrzów przegrał z mistrzem Islandii, znaleźć można pracownika urzędu pracy oraz kominiarza, w zespole gra także jego szef.

Farerska telewizja relację z meczu Grecja – Wyspy Owcze podsumowała następująco:

There is a huge difference between life as an amateur and a professional, but sometimes, on the field, you don’t really notice that difference…

Żwirowa droga do futbolowego świata

Wedle legendy Wyspy Owcze powstały z brudu zza paznokci Boga, który zebrał się w trakcie tworzenia świata.

Charlie Connely we wstępie do książki „The Bobble Hat Goalkeeper”

Farerski futbol w sezonie 1985 raczkuje. Torleif Sigurðsson, ówczesny szef farerskiego związku piłkarskiego, rzuca sugestię, aby tutejsze boiska zyskały sztuczną murawę. Tórshavn ma plany, aby pierwsze tego typu boisko powstało w stolicy. Mecze rozgrywano wówczas na żwirowych boiskach. (…) Wyspy Owcze zagrały trzy towarzyskie spotkania. Przegrały oba wyjazdowe mecze z Islandią – 0:9 i 0:1. Sezon zakończyły wygraną z Szetlandami*.

(…)

Obserwowałem grę Sofusa Hansena w jego wyblakłych niebieskich dżinsach, gdy bronił bramki NSÍ na szutrowym boisku w Løkin. Gdy mecz zbliża się ku końcowi, jego spodnie są niemal do niego przyklejone. Nogi krwawią mu aż tak mocno…

Jens Martin Knudsen w książce „The Bobble Hat Goalkeeper”

Czytając wspomnienia człowieka-legendy farerskiego futbolu o jego jeszcze nie tak dawnych realiach trudno uniknąć podziwu dla małego wyspiarskiego kraju. Ich reprezentacja może i przegrała właśnie wysoko z aktualnym mistrzem Europy. Ale, podobnie jak Islandia, wygrywa w sporcie coś o wiele ważniejszego.

* – po bramce Henrika Thomsena – jedynego farerskiego zawodowego piłkarza, broniącego wówczas barw duńskiego B93

Piłkarzem być

Na TyRurce pojawił się w marcu film dokumentalny „Okkara – People in the Faroe Islands” – piłkarz, hodowca owiec, muzyk, właściciel browaru, kobieta-pastor o koreańskich korzeniach i kilkoro innych Farerów opowiadają o swoim życiu na Wyspach.

Oddajmy głos piłkarzowi Einarowi Tróndargjógvowi, obrońcy grającemu w barwach
NSÍ Runavík, dwunastokrotnemu reprezentantowi swojego kraju:

Tak, gra jest niekiedy całkiem zabawna. Kiedy stoisz w bramce czasem przez mgłę nie jesteś w stanie dostrzec tej po drugiej stronie boiska. Ale nie przeszkadza nam to w rozegraniu meczu. Bierzemy wtedy żółtą piłkę.

Pogoda dzisiaj jest całkiem dobra – dodaje po chwili.

Spójrzmy o jakiej pogodzie mówi Einar:

Innym powszechnym zjawiskiem na tutejszych boiskach jest powrót piłki do nadawcy po wznowieniu gry przez bramkarza – smagana farerskim wiatrem pięknym lobem zatacza ona wysoki półokrąg nad całą połową boiska.

Page 1 of 2

Tekst i zdjęcia: Maciej Brencz & Materiały udostępnione na licencji CC BY-SA 4.0


Napędzane przez WordPress & Szablon autorstwa Andersa Noréna