W 75. sezonie Effodeildin większość zespołów ekstraklasy gra na boiskach o sztucznej nawierzchni. Jedynie TB/FCS/Royn (stadion Á Skørinum na Suðuroy) rozgrywa swoje mecze na prawdziwej trawie. B68 Toftir ze stadionem Svangaskarð mogącym pomieścić ponad osiem tysięcy fanów „kopanej” znajduje się obecnie na zapleczu farerskiej ekstraklasy.
Tag: húsavík
Guðrun Sjúrðardóttir, zwana Panią z Húsavík (far. Húsfrúgvin), urodziła się w norweskim Bergen w pochodzącej z Szetlandów rodzinie. Żyjąca w XIV wieku Guðrun była niezwykle bogatą kobietą posiadającą rozległe majątki w Norwegii, na Szetlandach i Wyspach Owczych. Jej główna farma w Húsavík (far. Heima á Garði) posiadała nawet brukowany dziedziniec.
Skąpe dokumenty z roku 1403 i późniejsze zawierające spis nieruchomości i informacje o potężnych spadkach tylko w niewielkim stopniu opisują życie legendarnej i tajemniczej Húsfrúgvin. Głównym źródłem informacji o niej pozostają więc rozliczne legendy.
Húsavík z perspektywy drogi wiodącej do Dalur |
Z pochodzeniem majątku Pani z Húsavík związana jest legenda, wedle której Guðrun w młodości pracowała na farmie w Skúvoy doglądając wypasanych zwierząt. Pewnego dnia w trakcie snu na polu usłyszała głos mówiący jej, że śpi na złocie. Sen ten powtórzył się jeszcze dwukrotnie, Guðrun poprosiła więc starą kobietę o jego zinterpretowanie. Przekopano miejsce, w którym spała, odnajdując złoty róg należący do Sigmundura Brestissona. Został on sprzedany norweskiemu królowi, a uzyskane pieniądze uczyniły Guðrun najbogatszą kobietą w historii Wysp Owczych.
Kamienne fundamenty jednego z budynków dawnej farmy |
Wedle innej legendy wielki dom z bali na farmie w Húsavík został zbudowany z drewna dryftowego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że bale, które dryfowały aż z Norwegii, były gotowe do montażu.
Jeszcze inna legenda datuje kamienny mur otaczający miejscowy kościół i cmentarz na czasy „panowania” Guðrun. W jej wielkim dziele budowlanym miał pomagać mityczny nykur, zamieszkujący jeziora i przybierający postać konia, ciągnący swym ogonem kamienie potrzebne do budowy.
Magicznymi mocami tłumaczy się także rozległe i, jak na farerskie warunki, dość płaskie pola w Húsavík wolne od głazów i osuwisk z okolicznych stromych zboczy.
Pozostałości brukowanego dziedzińca farmy z XIV wieku |
Wielki majątek budził z pewnością wielką zazdrość pozostałych mieszkańców Sandoy, czym tłumaczyć można podania o okrutnym charakterze Guðrun, wedle których miała ona karać swoich pracowników, którzy po wykonanej pracy byli niewystarczająco zmęczeni. Guðrun Sjúrðardóttir miała także pochować żywcem swoje dwie służące. Jedno z okolicznych wzniesień nosi nawet imię po jednej z nich – Brynhildarheyggjur (pol. Wzgórze Brynhildy). Brakuje tylko, wzorem opowieści o Elżbiecie Batory, podań o kąpielach we krwi młodych dziewcząt.
Tumbakki – odtworzone dawne zabudowania gospodarcze u zamglonych wybrzeży Sandoy |
Guðrun Sjúrðardóttir zmarła ok. roku 1400. Do dziś w Húsavík znaleźć można ślady jej wielkiego bogactwa – resztki brukowanego dziedzińca, pozostałości farmy oraz odrestaurowane kamienne zabudowania gospodarcze nad brzegiem morza.
Seria znaczków pocztowych inspirowana postacią Guðrun Sjúrðardóttir (Edward Fuglø, 2016) |
Cyfrowa biblioteka archive.org w swoich bogatych zbiorach skrywa cyfrowe wersje XIX-wiecznych publikacji o Farojach. W wydanej w roku 1898 The Faröe Islands podróżnik Joseph Russell-Jeaffreson, który szeroko opisywał północne rubieże Europy, przytacza następującą legendę.
Około roku 1538 sześciu norweskich studentów wyruszyło z Bergen w rejs żaglówką wzdłuż wybrzeża swojej ojczyzny kierując się na północ. W okolicy Statland napotkali sztorm, którego silne wschodnie wiatry zniosły ich na pełne morze. Nie mogąc oprzeć się potędze żywiołu, płynęli w kierunku Wysp Owczych. Jednym z członków załogi był student teologii imieniem Heine. W czasie wymuszonego rejsu po wzburzonym morzu starał się wybić swoim spragnionym i wychłodzonym kompanom z głowy pomysł opróżnienia butelek z alkoholem, które zabrali w rejs. Mimo ostrzeżeń o konsekwencjach upicia się na pełnym morzu, pozostała piątka wychyliła zapasy tuż u wybrzeży Farojów. Pijani marynarze wywrócili żaglówkę do góry dnem. Uratował się jedynie trzeźwy Heine, którego fale wyrzuciły na brzeg w pobliżu Húsavík na Sandoy.
Widok na Húsavík, okoliczne szczyty przyprószone majowym śniegiem |
Heine został znaleziony na pół żywy przez dziewczynę imieniem Herborg, córkę rybaka z Húsavík. Według legendy Herborg poprzedniej nocy miała sen, w którym w czasie wędrówki wzdłuż brzegu fiordu znalazła sześć połączonych w pęk kluczy. Jeden z nich był błyszczący, pozostałe matowe i przyrdzewiałe. Z prośbą o interpretację snu poszła do swojej babci. Ta stwierdziła, że pięć matowych kluczy symbolizuje pięciu Norwegów, których pochłonęło morze, zaś srebrzący się klucz jedynego ocalonego, który zostanie jej mężem.
Przepowiednia spełniła się. Heine wykurował się w domu Herborg, para zakochała się w sobie i poślubiła. Ocalony Norweg ze swą małżonką osiedlił się na wyspie Eysturoy i otrzymał nazwisko Heine Harveki*. Zwany był również Heinem Rozbitkiem.
W każdej legendzie kryje się ziarnko prawdy i połączenie z prawdziwą historią spisaną w kronikach. Jako asystent farerskiego biskupa, Heini Havreki odwiedzał wszystkie osady niosąc wieść o reformacji. Został jednym z pierwszych protestanckich kapłanów na Wyspach jako wikary wyspy Eysturoy. Po śmierci żony powrócił do Norwegii. Ożenił się tam z Gyri Arnbjørnsdatter, z którą miał syna Magnusa Heinasona.
Zabudowania fortu Skansin wzniesionego w roku 1580 przez Magnusa Heinasona |
Heinason zapisał się na kartach farerskiej historii jako kupiec, kaper, a przede wszystkim dzielny obrońca Wysp Owczych przed pirackimi atakami. W roku 1580 wzniósł w Tórshavn pierwszy fort – Skansin, który podziwiać można po dziś dzień w pobliżu portu. Niestety, Magnus padł ofiarą fałszywego oskarżenia o piractwo – miał ponoć uprowadzić i sprzedać angielski statek. Zakończył swoje życie w roku 1589 na szubienicy w Kopenhadze.
W tej historii szczęśliwie sprawiedliwość tryumfuje. Prawdziwy sprawca czynu zarzuconego Heinasonowi (i jednocześnie ten, który zarzut ten postawił Heinasonowi) został ujawniony kilka lat później i skazany na śmierć. Wyrok na Heinasonie został anulowany.
Grenlandzki fiord Sikuijivitteq w swej duńskiej nazwie nosi imię Magnusa Heinasona.
* – harveke po farersku oznacza „ten, którego przyprowadziło tu morze”