Na początku grudnia 1707 roku duński statek handlowy Norske Løve (Lew Norwegii) wyruszył w swój kolejny rejs z Kopenhagi do Indii Zachodnich. 18 grudnia w potężny, wyposażony w 36 dział statek uderzył piorun. Kolejnego dnia kapitan Roluf Meincke nakazał ścięcie masztu. Los jednostki należącej do Danish East India Company był już jednak przesądzony. Tego samego dnia w południe w statek uderzyła fala przybojowa zabierając życie 14 marynarzom. Skazany na porażkę Lew zatonął w zatoce Lambavík u wybrzeży Eysturoy w ostatni dzień 1707 roku.
Model statku Norske Løve w tórshavnarskiej katedrze |
Wielką katastrofę przeżyło około stu członków załogi. Błyskawicznie przystąpiono do akcji ratowania wraku, którą tej samej nocy przerwało osunięcie się ziemi, która po dziś dzień przykrywa duński statek. Woda i gruba warstwa ziemi nie zniechęca jednak licznych śmiałków, którzy na przestrzeni lat chcieli dostać się do wraku. Na pokładzie Norske Løve miał bowiem znajdować się transport złota.
Tragiczną historię sprzed ponad trzech stuleci przypomina model statku podwieszony pod błękitnym sufitem Havnar Kirkja. Jeden z trzech wotywnych statków w tórshavnarskiej katedrze wykonany został przez ocalałego z katastrofy z roku 1707. Model nosi imię Nordische Löwe.
Wieża Havnar Kirkja o zmroku |
Znaczek FR 175 |
Odzyskano okrętowy dzwon, który wyłowiono już w kolejnym roku po katastrofie. Nosi on inskrypcję Danscke Ostindische Compagnies Scheb Nordische Löwe (duń. Statek Duńskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej Nordische Löwe). Przeniesiono go pod koniec XVIII wieku do nowo wybudowanej katedry w Tórshavn. Służy on po dziś dzień jako główny dzwon świątyni. Znalazł się on także na okolicznościowym znaczku wydanym w 200. rocznicę wzniesienia Havnar Kirkja. Jego projekt wykonał Czesław Słania.
Tragedia załogi Norske Løve jest tematem ludowej pieśni spisanej po duńsku, którą wykonuje się w trakcie tradycyjnego slaið ring.