Farerskie kadry

Blog o Wyspach Owczych

Tag: krótko (Page 11 of 13)

Zrozumieć Kunoy

Kunoy – jedna z dwóch zamieszkanych obecnie osad na wyspie Kunoy. Wioska, którą jako „swoje miejsce na Ziemi” określa 70 Farerczyków.

Widoczny w tle kościół zbudowano w 1867 roku. Aby sfinansować ołtarz i kościelne srebra, miejscowi rybacy oddawali po jednej rybie z każdego połowu.

Leżąca po drugiej stronie wyspy osada Skarð pozostaje niezamieszkana od blisko stu lat. Tragicznego dnia poprzedzającego bożonarodzeniową Wigilię roku 1913 wszyscy mężczyźni zamieszkujący osadę zginęli podczas połowu.

Ten mały wszechświat łączy z resztą archipelagu jedynie wąski, nieoświetlony, ponad 3 km tunel wydarty naturze w roku 1988.

Ilekroć coś wyda ci się dziwne, przypomnij sobie, gdzie jesteś, i zamiast się dziwić, spróbuj zrozumieć.

Janusz Andrzej Zajdel – Paradyzja

Z rozważań na końcu świata

Ławeczka na końcu świata. Gásadalur z widokiem na Mykines.

Jeśli możesz pozwolić sobie na to, by nie liczyć uderzeń fali i upływających chwil, jeśli upływ czasu nie wywołuje paniki w twoim umyśle – jesteś naprawdę szczęśliwy.

Janusz Andrzej Zajdel – Limes inferior

Pępek świata

Jak to podkreślałem już tyle razy przedtem, choć może jeszcze nie dość często i nie dość stanowczo – bo wciąż jeszcze wydają się istnieć osoby nieprzekonane – absolutny środek świata znajduje się na Wyspach Owczych i nosi nazwę Tórshavn.

William Heinesen, Zaczarowane światło

Gongin, niegdyś główna ulica farerskiej metropolii z krytą darnią zabudową z XIX wieku.

Głuptaku, przepraszamy!

Chciałbym, korzystając z okazji, zakrzyknąć: súla, orsaka!

Wikimedia Commons

Głuptak zwyczajny jest jednym z ptasich symboli Wysp Owczych. Ten osiągający 180 cm rozpiętości skrzydeł ptak jest doskonałym lotnikiem zakładającym liczne kolonie na stromych farerskich klifach. Już 15 tygodniowe osobniki są przystosowane do samodzielnego życia, muszą tylko opanować sztukę nurkowania z lotu.

Skąd więc w naszym języku pojawiła się tak krzywdząca dla nich nazwa? Jej źródeł należy poszukiwać w czasach gdy na nie polowano. Troska o swoje potomstwo była tak silna, że rodzice nie uciekali przed ludźmi z dala od gniazd i siedzieli na nich dopóki ich nie zabito. Powierzchowna ocena o łatwym łupie dała słowne połączenie „głupiego ptaka” – głuptaka. Ze wszech miar niesłusznie!

Inspiracji do niniejszego posta dostarczył mi Airbus 319 linii Atlantic Airways oczekujący na lotnisku Kastrup. Wizerunek głuptaka jest elementem logo farerskiego przewoźnika, który znajduje się na pionowym stateczniku i wewnętrznej stronie wingletów.

Głuptak na stateczniku farerskiego Airbusa 319

Gott kvøld, Tórshavn!

Pierwsza rzecz, którą przybysz czuje się uderzony, gdy statek zbliża się do portu Havnen, stolicy Faerø, jest niepozorność tego miasta i olbrzymie pustkowie jakim jest ono otoczone ze wszystkich stron. W dół aż do nagiego wybrzeża, które morze poszarpało w niezliczone cyple i szkiery, ciągnie się tylko skaliste pustkowie; ku górze przechodzi ono w pustynne pasmo wzgórz, a za nim wznoszą się dzikie górskie turnie. I oto człowiek przybył do jednego z tych miejsc, gdzie świat się kończy, do dalekich wysp, które Wergiliusz w swoich Georgikach wspomina z pewną jakby trwogą jako Ultima Thule.

William Heinesen, Wyspy dobrej nadziei

Eitt, tvey, trý… Gott kvøld, Tórshavn!

Page 11 of 13

Tekst i zdjęcia: Maciej Brencz & Materiały udostępnione na licencji CC BY-SA 4.0


Napędzane przez WordPress & Szablon autorstwa Andersa Noréna