Jest coś szczególnego w starych cmentarzach, porośniętych mchem kamiennych krzyżach, nazwiskach i datach zatartych przez czas. Atmosfera ciszy, zadumy, bliskości przodków, pokory wobec upływu czasu.
Kategoria: Wyspy Owcze (Page 35 of 50)
Farer postawiony przed pytaniem, które wymaga precyzyjnej odpowiedzi w kwestiach absolutnie tam nieprzewidywalnych odrzeknie krótko – kanska. Być może. Brytyjczycy „okupujący” Wyspy w trakcie II wojny światowej nie bez przyczyny krainę tę określili mianem The Land of Maybe.
Czy prognoza z yr.no na jutrzejszy dzień okaże się trafna? Czy jutro za oknem królować będzie niepodzielnie gęsta farerska mgła?
A może błękitne niebo z kilkoma ledwie chmurami? Kanska.
Czy na Mykines wyląduje jutro zgodnie z planem lotów helikopter z Vágar? Kanska.
Czy zabrana do plecaka wełniana czapka okaże się przydatna w czasie sierpniowego spaceru? Kanska.
Czy Kirkjubøargarður będzie przez kolejne 17 pokoleń zamieszkiwany przez rodzinę Paturssonów? Kanska.
Czy w trakcie 25-kilometrowego samotnego marszu przez Saksunardalur miniesz innego piechura? Kanska.
Czy jedna z licznych farerskich ławeczek będzie wolna, aby przez dłuższą chwilę móc w niezmąconej niczym ciszy chłonąć Ducha Północy? Kanska.
Czy wybierając się do Viðareiði będziesz szukał informacji jak prawidłowo wymówić nazwę tej osady?
Czy spokój i cisza, których doświadczysz oraz pokora i dystans, których nabierzesz na Północy pozostaną w Tobie na długo, stając się alternatywą dla pędzącego i jazgotliwego świata?
Przeglądając cyfrowe albumy z farerskimi zdjęciami z ostatnich wypraw (oraz zainspirowany postem na havnar.blogspot.com) natrafiłem na kilka kadrów, które ciężko sklasyfikować, ale których nie sposób pominąć na „Farerskich kadrach”.
Anna i Elza, czyli „Kraina Lodu” dotarła na Faroje. Ciekawe jak brzmi farerska wersja „Mam tę moc”.
Na Faroje dotarł też duński ser, wyprodukowany w Polsce.
Uprzejmie prosimy o trzymanie butów na podłodze – informacja na promie Teistin pływającym między Streymoy i Sandoy, który przejdzie do historii w roku 2023 po otwarciu Sandoyartunnilin.
Onczyn dżegnumkojrynk – zakaz wjazdu po farersku na znaku na tyłach centrum handlowego SMS, przy Tinghúsvegur w Tórshavn.
Jesienne dni stają się coraz krótsze. Im dalej na północ tym zjawisko przybiera rzecz jasna na sile. W grudniu w Tórshavn dzień trwa zaledwie pięć godzin z kilkoma minutami.
Mieszkańcy Północy, kiedy już w zimowe wieczory skończą czytać góry książek, najwyraźniej masowo ruszają na Wikipedię, aby edytować naszą wspólną otwartą encyklopedię.
Islandia przewodzi w świecie pod względem liczby wydanych książek per capita – pięć tytułów na tysiąc mieszkańców. Faroje też są wysoko w tej chlubnej statystyce – cztery tytuły na tysiąc Wyspiarzy.
Okazuje się, że mieszkańcy dalekiego wulkanicznego archipelagu niezwykle aktywnie rozwijają farerską Wikipedię. Sypnijmy zatem garścią statystyk*:
- na jednego Farera przypada 0,24 artykułu na Wikipedii (Islandia – 0,12, Polska – 0,03),
- tzw. statystyczny Farer wykonał 7,18 edycji na Wikipedii (Islandia – 5, Polska – 1,18),
- na tysiąc mieszkańców skalistego archipelagu przypada 0,7 aktywnych Wikipedystów (Islandia – 0,48, Polska – 0,10).






















O osiemnastu wyspach zagubionych wśród północnych mórz. Subiektywnie. Czasem nawet bardzo.