Gdy 9 kwietnia 1940 roku niemieckie wojska w ramach operacji Weserübung-Süd wkroczyły do Danii, ryzyko przejęcia Wysp Owczych i zamiany bezbronnego archipelagu na środku Atlantyku w bazę wypadową dla Kriegsmarine było dla Brytyjczyków zbyt duże. Pierwszy Lord Admiralicji Winston Churchill rozkazał rozpoczęcie, pod kryptonimem Valentine, operacji zbrojnego obsadzenia Farojów przez wojska brytyjskie. 12 kwietnia do stołecznego Tórshavn weszły dwa niszczyciele Royal Navy: HMS „Havant” i HMS „Hesperus”. Farerowie nazwą ten właśnie się rozpoczynający, burzliwy okres swojej historii „przyjazną okupacją”. Niezależność od Danii, której posmakują nie da już o sobie zapomnieć, a farerska flaga uznana zostanie w końcu przez duńskiego króla.

Brytyjska bateria na Wyspach Owczych w okresie II wojny światowej. Ze zbiorów Føroyskt krígssavn.

Głębokie fiordy, którymi naznaczone są farerskie wyspy, są idealnymi kotwicowiskami dla okrętów. Najlepszym, bo najdłuższym (13 kilometrów) jest Skálafjørður dzielący południowe Eysturoy. Tuż po rozpoczęciu operacji Valentine przeprowadzono w nim pomiary hydrograficzne. Okazało się, że w najwęższym odcinku fiordu, między Saltnes a Strendur, jego szerokość osiąga 800 metrów, a na dnie rozciąga się grań ograniczająca głębokość do jedynie 25 metrów. Naturalną ochronę przed niemieckimi nalotami stanowiły zaś otaczające fiord ponad 500-metrowe wzgórza oraz jego lekkie wygięcie.

Nes wraz z 13-kilometrowym Skálafjørður na współczesnej mapie Wysp

Nes – wyłowiona z otchłani Skálafjørður brytyjska armata BL 5,5 inch Mark I kalibru 140 mm

Brytyjczycy dla ochrony dostępu do fiordu umieścili u jego ujścia, w Nes baterię wyposażoną w dwie armaty BL 5,5 inch Mark I kalibru 140 mm oraz dwa działa przeciwlotnicze Boforsa kalibru 40 mm. Rozmieszczone w nich działa pochodziły z lotniskowca „Furious” oraz krążownika liniowego „Hood”. Wejście do fiordu zabezpieczono przed wrogimi okrętami podwodnymi rozciągając na całej jego szerokości stalową siatkę.

Armata w szerszym planie. Po prawej wejście do Skálafjørður i południowo-zachodni kraniec Eysturoy. W oddali majaczy wybrzeże Streymoy.

Kiedy nastał wyczekiwany pokój, jedną z potężnych armat kalibru 140 mm zatopiono we fiordzie, drugą wzmocniono betonowe nabrzeże w sąsiednim Toftir. Dla upamiętnienia 50. rocznicy wkroczenia brytyjskich wojsk w roku 1990 zatopioną armatę wyłowiono ze Skálafjørður i umieszczono na jej dawnym fundamencie. Identyczną armatę podziwiać można także w Tórshavn nieopodal XVI-wiecznej twierdzy Skansin.

Zejście do armaty

Fundament drugiej baterii w Nes jest obecnie fundamentem jednego z domów. Schron amunicyjny dawnej baterii pełni dziś zdecydowanie bardziej pacyfistyczną rolę – zamiast granatów przechowuje się w nim ziemniaki.

Armata BL 5,5 inch Mark I kalibru 140 mm

Mimo określenia „przyjazna okupacja”, nie można zapominać, że Wyspy Owcze uczestniczyły w potwornym konflikcie. Wygaszone latarnie morskie czyniły wymagającą żeglugę jeszcze trudniejszą. Trzy, które nadal prowadziły marynarzy były celami kilku nalotów, podobnie jak port w Tórshavn. Ponad dwustu farerskich marynarzy i rybaków straciło w czasie wojny swoje życie, o czym przypomina pomnik w Tórshavn.

Farerczycy postawili ten pomnik ku pamięci rodaków, których stracili w wojennych latach 1939-1945.

Z wdzięcznością i ku przestrodze.

Zainteresowanych historią brytyjskiej okupacji Wysp Owczych, tym mało znanym epizodem II wojny światowej, oraz dział w Nes odsyłam do artykułu kmdr por. rez. dr hab. Krzysztofa Kubiaka z kwartalnika Bellona (nr 1/2015).