Kilka lat temu przy Niels Finsens gøta w pobliżu skweru Vaglið w Tórshavn postawiono nieco przerośniętą ławeczkę dla trolli. Sąsiaduje z nią niepozorny czerwono-biały budyneczek. Jak określa to portal in.fo, wpisał się on w obraz stolicy Wysp Owczych. Cóż niezwykłego jest w niewielkim kiosku, że związane z nim informacje trafiają do wszystkich farerskich gazet i portali informacyjnych?

Kioskin hjá Astu i ławeczka ustawiona przy deptaku w Tórshavn

Historia najsłynniejszego farerskiego kiosku zaczęła się w roku 1935, w miejscu dość nietypowym. Jacob Danielsen na swój budowlany warsztat wybrał bowiem salon w domu swojego przyjaciela Jensa Næsa przy Hoydalsvegur. Dziesięć lat później odziedziczyła go jego córka Asta Jacobsen. Gdy w 1948 roku skończyła osiemnaście lat, rozpoczęła w nim swoją codzienną pracę.

Zwykle zjawiam się w pracy między godziną siódmą a wpół do ósmej. Siedzę w kiosku do wieczora.

ASTA JACOBSEN W WYWIADZIE DLA PORTALU IN.FO

Niepozorny kiosk i pracująca w nim uśmiechnięta kioskarka tak bardzo wrosły w krajobraz farerskiej stolicy, że wszyscy zwą go Kioskin hjá Astu (pol. kiosk Asty), mimo, że jego oficjalna urzędowa nazwa brzmi Kioskin á Vaglinum (pol. kiosk przy Vaglið).

W prasowych artykułach rzadko pada nawet nazwisko kioskarki. Wszyscy na Wyspach Owczych wiedzą, o którą Astę chodzi. A wieść o jej przejściu na emeryturę w sierpniu 2015 roku – po 65 latach pracy w kiosku – obiegła wszystkie farerskie gazety i portale.

W ostatnich latach swojej pracy Asta każdego wieczoru po zamknięciu kiosku prosiła przechodniów o pomoc w zamontowaniu drewnianych płyt chroniących okna kiosku. Według jednej z anegdot pomocy nie odmówił jej nawet były duński premier. Przechodzący wtedy w pobliżu Lars Løkke Rasmussen nierzadko pokazuje się na farerskich ulicach w tradycyjnym stroju. Niemały wpływ ma za pewne jego urodzona w Tórshavn żona – Sólrun Jákupsdóttir Løkke Rasmussen.

Kiosk przed przenosinami na obecne miejsce. Zdjęcie za „Havnin – fólk og yrki”

Kiosk od samego początku pomalowany był na czerwono i biało. Owszem, swego czasu dach był zielony.

Asta Jacobsen w wywiadzie dla portalu in.fo

29 stycznia 2019 roku czerwono-biały kiosk zniknął z havnarskiego deptaku. Jak relacjonuje Jógvan Á Dul , budyneczek został zabrany do konserwacji i powróci na swoje stałe miejsce już w kwietniu.

Tekst o kiosku Asty opublikowany na blogu Birkira Kruse zawiera zdanie:

Soleiðis broytist so mangt. Men ikki kioskin hjá Astu.

Tak wiele rzeczy się zmienia. Ale nie kiosk Asty.

Ot, kolejna pewność w krainie niepewności.