Stare farerskie przysłowie ull er Føroya gull mówi, że wełna jest farerskim złotem. Hodowla owiec, mimo, że straciła na znaczeniu wraz z prężnym rozwojem farerskiego rybołówstwa pod koniec XIX wieku, nadal jest ważnym element życia archipelagu, a jego kudłaci mieszkańcy zdobią krajobraz Wysp. Dziś o tym, który fragment Wysp Owczych jest najbardziej owczy i dlaczego mørk mørkowi nierówny.

Zabłąkana owca w Gjógv

Kári Thorsteinsson, autor książki „Hagar og seyðamark” (Pastwiska i oznaczenia owiec), prowadzi internetowy serwis będący kopalnią wiedzy o hodowli kudłatych mieszkańców archipelagu.

Dowiemy się z niego, że na jednym kilometrze kwadratowym farerskiej ziemi żyje średnio 57 owiec. „Zaowczenie” osiąga najwyższy poziom na Dímun (172 owce na km2), a spada w okolicach Tórshavn, na zachodzie wyspy Vágar i wzdłuż Saksunardalur.

Kilka z pięćdziesięciu rodzajów umaszczenia farerskich owiec na plakacie autorstwa Astrid Jóhanny Andreasen.

O sięgającej swą historią średniowiecza jednostce powierzchni mørk wspomniałem już w innym wpisie. Dodajmy tylko, że każdy mørk dzieli się na 16 gyllin, a te z kolei na 20 skinn. Trudno jednoznacznie przeliczyć jeden mørk na bliższe nam jednostki powierzchni. Farerską ziemię podzielono bowiem na 2367 merkur, 6 gyllin i 16 skinn dość nierówno. Wystarczy wspomnieć, że jeden mørk w Norðtoftir jest czternaście razy większy niż na Koltur (gdzie liczy jedynie 0,14 km2). Także liczba owiec przypadających na jeden mørk nie jest stała i waha się od siedmiu w Tórshavn aż do 79 w okolicach Gjógv.

Działający pod adresem heimabeiti.fo serwis prowadzony przez Káriego pozwala nieco ten pozorny meszkurowy chaos uporządkować. Wystarczy wyszukać interesujące nas farerskie pole, po którym dziarsko hasają kudłacze. Na kolejnej stronie znajdziemy informację o liczbie zamieszkujących je owiec (Áseyðir), jego powierzchni (wyrażonej w mørk) i o tym w jaki sposób znaczy się na nim owcze uszy (høgra oyra / vinstra oyra – prawe i lewe ucho). Nie zabrakło nazwisk i numerów telefonów ich właścicieli.

Takk fyri, Kári! Teraz znamy już namiary do hodowcy owiec w Djúpidalur. Wiemy także, że Lítla Dímun zamieszkuje 280 owiec, których doglądają Róin oraz Óli.

Kolutur – owca w czarne cętki

Jak podaje Urząd Statystyczny Hagstova, mniej niż połowa farerskich merkur znajduje się w prywatnych rękach. Co więcej, cała wyspa Koltur (17 merkur) znajduje się w państwowych rękach.

Liczba wszystkich farerskich owiec oscyluje wokół 70 tysięcy, obniżając się dość znacznie podczas sierpniowego ich uboju. Rocznie na rynek trafia 950 ton farerskiej baraniny. Nie zaspokaja to jednak potrzeb Farerów, którzy baraninę sprowadzają także z zagranicy.

Gdzieś przy szlaku na Klakkur