Rewolucja w farerskim rybołówstwie z ostatnich dekad XIX wieku i niezależność zasmakowana w okresie II wojny światowej zmieniły społeczeństwo i gospodarkę Wysp Owczych. Znalazło to także swoje odbicie w używanych na archipelagu środkach płatniczych.
Przez długie stulecia Farerzy żyli w odizolowanych, samowystarczalnych osadach. Pożywienia dostarczały owce, ryby, ptaki i grindwale odławiane podczas grindu. Obowiązującą walutą był w codziennym życiu barter. Przez ten czas populacja archipelagu utrzymywała się na stabilnym poziomie około czterech tysięcy dusz.
Farerska rewolucja
Nieurodzajna farerska ziemia i wymagające warunki życia stanowiły demograficzną barierę. Barierę, którą udało się przekroczyć dopiero w XIX wieku za sprawą farerskiego odpowiednika rewolucji przemysłowej z kontynentu. Rozpoczęcie połowów na dalekich akwenach z wykorzystaniem nowoczesnych technik dało społeczeństwu i gospodarce potężny impuls do rozwoju. O rozmiarze tych zmian niech świadczy, że jeszcze w 1845 roku blisko 70% farerskich rąk zajmowało się rolnictwem. U zarania XX wieku liczba ta spadła do niecałych 20%.
Farerska rewolucja napędziła rozwój takich prężnych dziś miast jak Klaksvík czy Tvøroyri. Przemysłowe rybołówstwo i przetwórstwo owoców morza wymagało coraz więcej rąk do pracy. Farerska populacja zwiększyła się aż trzykrotnie w wieku XIX (z ok. 4 do 15 tysięcy) i ponownie w następnym stuleciu – do obecnych ponad 50 tysięcy mieszkańców.
Wyspy Owcze przestały być archipelagiem z odizolowanymi, samowystarczalnych osadami. Coraz większą rolę zaczął odgrywać pieniądz. Obowiązującą walutą była wówczas rzecz jasna duńska korona. Chociaż zdarzały się lokalne emisje alternatywnych środków płatniczych.
Kupieckie szylingi
W połowie XIX wieku swoje interesy na Islandii prowadził niemiecki kupiec nazwiskiem Siemsen. W 1846 roku wprowadził on do islandzkiego obiegu własne żetony płatnicze o nominałach 4 i 16 szylingów. Wybita została na nich adnotacja x SKILLING I VARE (n szylingów w towarach), a na rewersie inicjały kupca – CFS. Siemsen operował również na farerskim rynku. Tu także wprowadził do obrotu swoje żetony.
W islandzkich archiwach zachowała się dość obszerna korespondencja między administracją w Reykjaviku a Kopenhagą dotycząca wspomnianych żetonów. Ostatecznie uznano je za legalne. Żetony używane były na islandzkim i farerskim rynku aż do przełomu XIX i XX wieku. Na sąsiedniej Wyspie Ognia wycofano je z obrotu w roku 1902 wraz z wejściem w życie przepisów zakazujących ich używania.
Żetony pana J.F.K.
W 1887 roku w Klaksvík przyszedł na świat Joen Frederik Joensen – syn rybaka i zegarmistrza Ole Joensena. W wieku 15 lat młody Joen zaczął pracować jako sprzedawca w sklepie Jørgen Bech & Sønner. Po rocznych studiach w Kopenhadze powrócił on do rodzinnego miasta, by w tym samym sklepie objąć pozycję kierownika. W roku 1913 zakupił swój pierwszy statek i założył firmę handlowo-transportową. Rok później Joen zmienił swe nazwisko na Jógvan Frederik Kjølbro. W kolejnych latach znacznie rozwinie on swoją działalność. Zaopatrująca kutry, eksportująca klipfisza, soloną rybę, tran i wełnę firma J.F. Kjølbro w szczytowym okresie zatrudniać będzie blisko tysiąc pracowników. Zaś jej właściciel zapisze się w pamięci potomnych jako najprężniejszy w farerskiej historii, ale i budzący liczne kontrowersje, biznesmen. Zanim jednak to nastąpi, pod koniec lat 20-tych XX wieku Wyspy Owcze spotkają problemy z dostawami duńskiego bilonu z kontynentu.
Stali czytelnicy pamiętać mogą historię z 1918 roku i pomysłowe rozwiązanie przez Farerów problemu brakujących znaczków pocztowych.
Na niewystarczającą podaż monet z Danii równolegle zareagowali dwaj farerscy kupcy. Jógvan Frederik Kjølbro zaczął bić monety o nominałach 10, 25 i 50 øre oraz jedno-, dwu-, pięcio- i dziesięciokoronówki. Okrągłe aluminiowe żetony z Klaksvík ozdobione były wizerunkiem dorsza – źródła bogactwa kupca z północy archipelagu. Wybita po duńsku adnotacja hos Kjølbro oznaczała, że dany żeton wymienić można na towar u Kjølbro’ego. Rewers monety był pusty.
Mosiężne żetony o intrygującym kształcie i nominałach 5, 10 i 25 øre oraz jednej, dwóch i pięciu koron zaczął z kolei bić w… Hiszpanii kupiec Sámal Petur Petersen z Fuglafjørður.
Ta alternatywna, niezależna od Kopenhagi emisja pieniądza na Wyspach Owczych trwała od roku 1929. Mimo, że metalowe żetony Kjølbro i Petersena nie były prawnym środkiem płatniczym, honorowane były przez innych kupców, swobodnie krążąc między wyspami archipelagu. Ostatecznie Duński Bank Narodowy zakazał ich bicia w roku 1933.
Brytyjska korona
Po dwóch nieudanych próbach uzyskania pożyczki u angielskiego króla w XVI wieku, brytyjska i farerska historia ponownie splotły się w kwietniu roku 1940. W odpowiedzi na wkroczenie wojsk niemieckich do Danii, brytyjskie oddziały zajęły wówczas Wyspy Owcze – strategiczny punkt na Atlantyku. Operacja Valentine, która zapisze się w farerskiej pamięci jako “pokojowa okupacja”, pozwoli Wyspiarzom zasmakować niezależności.
Okupacja Danii przez Niemców rozdzieliła Wyspy Owcze od Danii na cztery lata. Wszelka wymiana – w tym ekonomiczna – między archipelagiem a kontynentem została wstrzymana. Już pod koniec maja 1940 roku do obiegu na Wyspach Owczych trafiły co prawda duńskie banknoty, ale opatrzone specjalną pieczęcią – “Kun gyldig paa Færøerne” (pol. ważne tylko na Wyspach Owczych).
Farerska administracja Færø Amt zaczęła w listopadzie 1940 roku emitować swoje własne banknoty. Z wydrukowanym “Færøerne” zamiast “Danmark” były pierwszymi w historii banknotami przeznaczonymi wyłącznie do emisji na archipelagu. Co więcej, w połowie kolejnego miesiąca już nie duńska, a farerska korona została związana z brytyjskim funtem wg kursu 1 funt – 22.4 korony.
Na mocy uchwalonej w 1948 roku Zasady Samostanowienia kurs farerskiej korony został odłączony od brytyjskiego funta i połączony z duńską walutą. To już jednak temat na kolejny wpis.