Przy okazji „statystycznej” wyprawy po farerskich osadach padła liczba piętnastu tysięcy miejsc oznaczonych własną nazwą na mapach dostępnych na kortal.fo. W wielu przypadkach za tymi nazwami kryją się nie tylko urzekające miejsca i piękne widoki, ale także porywające historie i zwyczaje z przeszłości.
Fransaholan Liczne pirackie rajdy, które siały popłoch wśród Farerów w XVI wieku, zostawiły swój trwały kartograficzny ślad. Na południowym wybrzeżu Vágar znaleźć można jaskinię Fransaholan, której nazwa nawiązuje do francuskich piratów terroryzujących niegdyś mieszkańców wysp.
Uti á Kliv – kamienny kopiec (varði) na szlaku z Vatnsoyrar do Miðvágur |
Suðuroy W połowie XVII wieku pracujący w gospodarstwie Snæbjørn został skazany na cztery lata ciężkich robót na Bremerholm. Niezadowolony z wyroku Snæbjørn postanowił zemścić się na sędzim. Cisnął w jego kierunku ciężkim przedmiotem – sędzia wykazał się refleksem, ciężar śmiertelnie ugodził w głowę stojącego z nim rządce. Snæbjørn czmychnął z lokalnego Thingu, gdzie wydano na nim wyrok. Przez długie lata ukrywał się wśród wysokich wzgórz Suðuroy w miejscu noszącym nazwę Snæbjarnarrøkur (półka skalna Snæbjørna). W nocy włamywał się do spiżarń, u siostry w Fámjin otrzymywał ogień i pożywienie. W miejscu schronienia uciekiniera można ponoć po dziś dzień znaleźć ułożony z kamieni półokrąg, a w środku popiół z wygaszonego ogniska.
Sędzia skazujący Snæbjørna na rycinie Bárðura Jákupssona |
Jak bardzo nikczemny występek doprowadził Snæbjørna przed oblicze sędziego w trakcie obrad Thingu? Za co został skazany na ciężkie roboty? Otóż w okresie monopolu handlowego zakupił on bezpośrednio z duńskiego statku… cztery szale. Legenda o nim była inspiracją dla muzyków zespołu Hamradun.