Flota promów Strandfaraskip Landsins łączy ze sobą wyspy Owczego archipelagu. Pomalowane na błękitny kolor jednostki dumnie dzierżą na swych burtach ptasie nazwy – znajdziemy wśród nich mewę, nurzyka, rybitwę czy sokoła drzemlika. Jeden tylko prom odstaje nieco od tego ptasiego bractwa.
Zanim pierwszy na Wyspach Owczych podmorski tunel połączył wyspy Vágar i Streymoy, przez długie dekady transport pasażerów, towarów i poczty przez wzburzone wody tamtejszego fiordu zapewniały łodzie, a następnie promy. Służbę na nich pełniły kolejne pokolenia szyprów.
Na przełomie wieków XIX i XX za transport poczty do miast Kvívík i Vestmanna oraz na wyspę Vágar odpowiadał Ólavur Olsen. Klasyczną farerską otwartą łodzią wiosłował on przez wymagającą cieśninę między wyspami z pocztą z bliska i daleka. Miał także miejsce dla kilku pasażerów. Były to niebezpieczne podróże. Ich kres położyła tragedia z października 1920 roku, gdy płynąca po listonosza do Kvívík łódź przewróciła się w trakcie silnych podmuchów wiatru. Zabrała ze sobą na dno wszystkich czterech pasażerów1.
Ólavur i Sam
Od tego czasu zakazano transportowania poczty między wyspami Vágar i Streymoy w otwartych łodziach. Synowie listonosza Ólavura, Samuel Jacob (Sam) oraz Johan Olsen posiadali kuter rybacki Helgi, który zaczął wówczas pełnić pocztowe funkcje. W 1930 roku panowie Sam i Johan zbudowali nową łódź, od początku przeznaczoną do transportu poczty, pasażerów i towarów. Ochrzcili ją Ólavur – na cześć swego ojca2. Niewykluczone, że na pokładzie łajby rozrabiał już wtedy mały chłopaczek, syn Samuela – Alfred Olsen. Ale wrócimy do niego za chwilę.
Ólavur pełnił przykładną służbę przez ponad trzy dekady, aż do roku 1965, gdy został zastąpiony przez norweski prom pasażerski Bragd. W 1970 roku Alfred – syn Samuela Jacoba Olsena, od którego przejął rodzinny interes transportowy – odebrał ze stoczni nowy prom. Był już on powiewem nowoczesności, mogącym przewozić na pokładzie także samochody. Zgodnie z rodzinną tradycją Alfred Olsen ochrzcił prom zdrobnieniem imienia ojca – Sam.
W roku 1975 w rejsy między Vestmanną i Vágar wypłynął prom Sam II zbudowany w norweskiej stoczni Raudeberg. Alfred kontynuował rodzinną tradycję trzech pokoleń Olsenów do czasu pełnego przejęcia połączeń promowych na archipelagu przez publiczną spółkę Strandfaraskip Landsins.
Posłowie
Rok 2002. Otwarcie pierwszego na archipelagu podmorskiego tunelu oznacza likwidację połączenia promowego z Vestmanny.
Rok 2007. Na lokalnym portalu vp.fo ukazała się wspominkowa notka o Alfredzie Olsenie z okazji jego 90. urodzin. Przy okazji wspomniano o jego przydomku – Alfred hjá Sam, który można luźno przełożyć na „Alfred, ten od Sama”.
Rok 2024. Przypominający nieco barkę desantową prom Sam nadal pływa w błękitnej flocie promów Strandfaraskip Landsins. Jego pożerającą auta paszczę znajdziecie na przystaniach w Klaksvík i Syðradalur na Kalsoy. Nadal jest on jedynym promem typu ro-ro w farerskiej flocie.
Leciwy, już blisko 90 letni Ólavur nadal stoi zacumowany w porcie w Vestmannie jako żywy pomnik dawnej techniki i pamiątka rodzinnej historii trzech pokoleń Olsenów.
Na wyspę Mykines pływa prom Jósup, ale należy on do prywatnej firmy Mykines Sp/f.